Z prezentowanymi poniżej zdjęciami wiąże się pewna anegdota. Otóż w 1985 roku ówczesny dyrektor cukrowni Mieczysław Szymanowski znany z zamiłowania do porządku, chciał swoim podwładnym zwrócić uwagę na panujący bałagan. Poprosił fotografów o przejście po terenie i sfotografowanie wszystkich niedociągnięć. Powstała nietypowa sesja fotograficzna.
Nie wiadomo czy zdjęcia te zostały wykorzystane na którejś z operatywek, ale zachowało się kilka z nich. Pozostałe zostały zapewne zniszczone no bo komu chciałoby się kolekcjonować takie fotografie.
Rok 1985. Na tym zdjęciu widać nieistniejące zabudowania tzw. "Koszar". Na pierwszym planie piwnice w oddali budynek "Koszar", a po prawo parkan i zabudowania cukrowni. Widok od strony stacji wąskotorówki (wschodniej). Dziś w tym miejscu jest parking przed blokiem nr 60.
W oddali budynek nazywany potocznie "Ameryką" a to ze względu na skojarzenia z Ameryką Łacińską i slumsami. Miejsce tego budynku zajął blok nr 56. Tu gdzie jest usypana góra piasku stoi dziś sklep "U bliźniaczek". Po lewo staw, który w tamtym czasie był sukcesywnie zasypywany. Gdyby nie interwencja dyrektora Albina Szyszki na początku lat dziewięćdziesiątych dzisiaj chyba już by go nie było.
W oddali budynek "Kazarma". Słowo "kazarma" oznacza w języku rosyjskim koszary. Wybudowany w 1914 roku, w czasach gdy Zbiersk należał do Rosji. Miała tu stacjonować jednostka wojskowa jednak wybuch Pierwszej Wojny Światowej spowodował, że budynek został pusty. Następnie ulokowano w nim szkołę dla dzieci pracowników cukrowni. Gdy szkoła zmieniła swoją siedzibę budynek przerobiono na mieszkania. W 1985 budynek miał jeszcze dwie kondygnacje , na początku lat dziewięćdziesiątych przerobiono na trzykondygnacyjny z poddaszem.
Na koniec widok z okien z "koszar" na budujące się bloki - rok 1984. Ostatecznie wszystkie zabudowania "koszar" zostały zburzone w połowie lat osiemdziesiątych, a na tym miejscu wybudowano bloki.